60 lat przed tym jak Steven Spielberg rozbił swoją "Skarbonkę" Buster Keaton pokazał jak zajmującą sprawą może być remont i budowa domu. Stworzył film będący podstawą kreskówek, slapsticu oraz wzorcem dla kaskaderów. Najlepiej wypadają tu jednak zabawy z widzem: ot choćby ręka zasłaniająca kamerę. Wtedy jeszcze niewiele osób umiało wytworzyć taki dystans do tego co się pokazuje.
Brawo Buster!