Stephen Chow tym razem tylko w glownej roli, bo za rezyserie odpowiada David Lam i Gordon Chan (tworca magaprzeboju sprzed lat "Fight Back to School").
So jest synem bogatego generala Guangzhou szastajacym pieniedzmi na prawo i lewo.
Pewnego dnia spotyka piekna kurtyzane (w rzeczywistosci jest to zabojczyni w przebraniu kurtyzany) i sie w niej zakochuje. Dla niej zdaje testy w Akademii Wojskowej w Pekinie. Mimo iz jego kung fu jest najlepsze, to wychodzi na jaw ze oszukiwal przy testach pisemnych (okazuje sie ze jest analfabeta). Rozgniewany cesarz odbiera majatek jego rodzinie i wymierza surowa kare dla ojca i syna - bycie zebrakami do konca zycia. Mezczyzni nie traca jednak poczucia humoru, a kiedy piekna Yu-Shang (w ktorej to wczesniej sie zakochal) zostaje porwana, zaczarowana i przygotowana do spisku na zycie cesarza, So wraz z armia zebrakow zrobi wszystko by ja uwolnic, ochronic wladce i zabic zlego zdrajce (w czym pomocny mu bedzie styl 18 Piesci Shan Long - mimo iz poznal ich tylko 17 ;)
Film z 1992 roku, ale miejscami wyglada jak z lat 70tych ;)
Dosc duzy budzet (co widac po scenach batalistycznych) i mnostwo nawiazan do klasykow kung fu glownie z lat 70tych (jak "Pijany Mistrz" z Jackie Chanem). Oczywiscie tych smaczkow jest wiecej, ale zdecydowanie za malo filmow z tamtego okresu widzialem by je wylapac. Plus smaczki z innych filmow Stephena Chow jak ulubione tasaki ale tez... tajemniczy koles z broda przebrany za kobiete (w "Good of Cookery" gra go ten sam aktor).
Zreszta pojawia sie tu wiele nazwisk przyjaciol ktorym Chow powierza role w kolejnych filmach.
Np. Yuen Cheung-Yan (brat Yuen Woo-Pinga!) wystapil w malutkiej rolce w "Kung Fu Hustle" w roli... zebraka wlasnie! A sam Woo-Ping, slynny choreograf scen walki ("Kill Bill" czy... "Kung Fu Hustle":) tez pojawia sie goscinnie ;)
Mimo iz Stephen Chow nie rezyseruje, to film w jego stylu i fanom na pewno sie spodoba.