miałabym oceniać to pod kątem choreografii Chana, to film jest bardzo dobry. Ale pod każdym innym względem jest po prostu tandetny. I to nie jest jakiś wyrafinowany kamp pod Burtona. To jest slapstickowe coś tam.
Na pewien plus to, że Jackie zdobył się na swoistą figlarność w relacjach z płcią przeciwną.